18 gru 2017

Hatsune Miku - SICK SICK SICK


Tytuł oryginalny: シックシックシック
Tytuł romaji: Shikku shikku shikku (Sick sick sick)
Tytuł polski: Chora, chora, chora
Tekst i muzyka: PinocchioP
Wokal: Hatsune Miku


Zanim cała ludzkość chwyci się za ręce,
połączy nas choroba zakaźna.
Co minutę, co sekundę; za każdym kaszlnięciem
w rezonansie sympatycznym migocze gwiazda.

A, nie mam dowodu tożsamości. Nie dostanę ubezpieczenia.
Błagam, doktorze, niech pan się nade mną zlituje!
Tracę wrażliwość, wszystko jest do bani.
Co to za przypadłość?

Arterioskleroza? Zjadłam ciasto z uśmiechem.
Złamanie otwarte? Podskakiwałam z radością.
Skurcz powiek? Patrzyłam z tobą na tęczę po deszczu.
Neurastenia? Zakochałam się bez wzajemności.
Utrata pamięci? Przypomniałam sobie niewyraźne uczucia.
Zaburzenia snu? Chyba wczoraj coś takiego mi się śniło.

Po świecie rozproszyły się… CHORA, CHORA, CHORA.
same słodkie sentymenty. BOLI, BOLI, BOLI.
Aa, gdybym tak… Aa, gdybym tak
mogła żyć trochę umiejętniej.
Wy wszyscy jesteście CHORZY, CHORZY, CHORZY.
Narzekajcie jak chcecie, ja jestem CHORA, CHORA, CHORA.
Serce bije mocno, może to miłość?
Nie, to choroba.

Nawet kiedy przywykłam do oszczerstw,
to obawiałam się efektów diagnozy.
Tracę buntowniczość, wszystko jest do bani.
To całkiem powszechna przypadłość.

Choroba serca? Przypomniałam sobie, jak serce mi waliło.
Zapalenie migdałków? Wrzeszczałam aż ochrypłam.
Choroba stawu żuchwy? Przegadałam z tobą calutką noc.
Perforacja błony bębenkowej? Usłyszałam czyjś głos.
Zaburzenia psychiczne? Obudziłam się i uświadomiło mi to…
Rak, udar, zawał? że trzymałam rzeczywistość zamkniętą w słoiku.

Nad głową robią mi salta. CHORA, CHORA, CHORA.
Każdy dzień kończę z nowymi ranami, ranami, ranami.
Aa, gdyby tak… Aa, gdyby tak
lekarstwem była samotność.
Światu nic nie umknie. CHORA, CHORA, CHORA.
Wiem za dużo i mam już dość. CHORA, CHORA, CHORA.
Coś świeci, świeci. Może to cud?
Nie, to choroba.

„Cześć, jak się masz?
Ach, tak? Ja niezbyt,
ale prawdziwe uczucia duszę w środku.
Moje wczorajsze ja płakało,
więc jak będzie jutro?
Jak się ostatnio trzymasz?
Zachciało mi się spać.”

Spisałam wszystko niedbale na karcie,
żeby opanować drgawki.

Po świecie rozproszyły się… CHORA, CHORA, CHORA.
same słodkie sentymenty. BOLI, BOLI, BOLI.
Aa, gdybym tak… Aa, gdybym tak
mogła żyć trochę umiejętniej.

Zaplątałam się w nadziei. CHORA, CHORA, CHORA.
Z moich pokrytych błędami ran KAPIE, KAPIE, KAPIE.
Aa, pewnie … Aa, pewnie…
będę musiała z nimi żyć na zawsze.

Wy wszyscy jesteście CHORZY, CHORZY, CHORZY.
Narzekajcie jak chcecie, ja jestem CHORA, CHORA, CHORA.
Serce bije mocno, może to miłość?
Chyboczę się. Nie, to choroba.
Nie, to choroba. Z głową w porządku, ale jestem chora.
Wszyscy jesteśmy chorzy. Wszyscy jesteśmy chorzy.
Wszyscy jesteśmy chorzy. Wszyscy jesteśmy chorzy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz