18 wrz 2015

Hatsune Miku - Deszcz płatków wiśni


Tytuł oryginalny: 桜ノ雨
Tytuł romaji: Sakura no ame
Tytuł polski: Deszcz płatków wiśni
Tekst i muzyka: halyosy
Wokal: Hatsune Miku


Oczywiste jest, że nawet gdy każdy z nas ruszy inną drogą,
to nadal pozostaniemy przyjaciółmi.
Dni, który niedawno lśniały mnóstwem naszych kolorów
popychają mnie do przodu mówiąc, “Wypnij pierś!”.

Boisko, na którym się zmierzaliśmy, a nad nim tumany kurzu.
Za małe już mundurki, których nigdy nie nosiliśmy, jak należy.
Bazgrołki, którymi naznaczyliśmy nasze ławki.
Wszystko to jest dowodem, że tutaj byliśmy.

Oficjalne oświadczenie na białym papierze nie mówi nic
o wspomnieniach, jakie tu zdobyliśmy. Na myśl o nich do oczu napływają mi łzy.
Byliśmy jeszcze dziećmi i czasami raniliśmy się nawzajem.
Ciekawe, czy do tej pory zdążyliśmy trochę dorosnąć?

Zza klasowego okna sypie deszcz płatków wiśni.
Jeden z nich usiadł na mojej dłoni. Przyłożyłam go do serca.
Bukiety, które wszyscy razem zebraliśmy,
rzućmy ku niebu.

Nie zapominajcie...
Nawet jeśli są z nas tylko malutkie płatki,
to nie jesteśmy sami.

Szafki na buty, w których odkrywaliśmy owoce miłości.
Korytarze, na których wylewaliśmy swoje żale.
Plany na przyszłość, które snuliśmy na dachu.
Wszystko to jest dowodem, że tutaj byliśmy.

Na świadectwie nie ma tego napisanego,
ale tu się uczyliśmy, ufając innym i kochając ich.
Śmialiśmy się,
płakaliśmy,
cieszyliśmy się,
gniewaliśmy się.
Błękitne niebo wygląda teraz tak pogodnie, jak my.

Zza klasowego okna wygląda tęcza płatków wiśni.
Jedna taka drobinka marzeń sprawiła,
że moje serce podskoczyło.
Pomachajmy sobie teraz na pożegnanie z przekonaniem,
że nasze rozstanie da początek nowemu spotkaniu.

Nie zapominajcie...
Kiedyś znów rozkwitną tu te ogromne wiśnie
i znów się spotkamy.

To cud, że z pośród tylu szkół,
my wszyscy zebraliśmy się akurat tu.
Nieważne, ile będziecie mieć lat, nie zmieniajcie się.
Noście dalej swoje serdeczne uśmiechy.

Zza klasowego okna sypie deszcz płatków wiśni.
Jeden z nich usiadł na mojej dłoni. Przyłożyłam go do serca.
Bukiety, które wszyscy razem zebraliśmy,
rzućmy ku niebu.

Nie zapominajcie...
Nawet jeśli są z nas tylko malutkie płatki,
to nie jesteśmy sami.

Nie zapominajcie...
Kiedyś znów rozkwitną tu te ogromne wiśnie

i znów się spotkamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz