14 lut 2015

GUMI - Portret namalowany przez Glassred


Tytuł oryginalny: グラスレッドの肖像
Tytuł romaji: Gurasurredo (Glassred) no shouzou
Tytuł polski: Portret namalowany przez Glassred
Tekst i muzyka: Mothy (akunoP)
Wokal: GUMI


"Może gdybyś się nie zmienił..."

Wodziłam po płótnie pędzlem
i wkrótce wyłonił się spod niego jego portret.
Tej twarzy, która wciąż tkwi gdzieś w głębi moich wspomnień,
już nigdy nie zobaczę...

Kiedy to właściwie tak się zmieniłeś?
Gdybyś pozostał sobą, może inaczej by się to zakończyło.
Lecz teraz to już na nic.
――Twoje ja z tego portretu już nie istnieje.

To nie tak, że twoja twarz mi się podobała,
jednak ciągle ją malowałam
i wnet mój pokój wypełniły twoje podobizny.

Nie pragnęłam twojej twarzy,
a prawdziwego ciebie - takiego, jakim byłeś.
Ale wiesz, wtedy ani ty ani ja nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy.


Spaliłeś swój portret mówiąc,
"Nienawidzę tej twarzy."
Tak naprawdę paskudna nie była twoja twarz,
a coś innego...

Kiedyś ciągle naśmiewałam się z ciebie bezmyślnie,
a przy naszym kolejnym spotkaniu byłeś już innym człowiekiem.
Tak, byłeś niczym zupełnie inny człowiek.
――Twoje ja z tego portretu już nie istnieje.

Może nawet jeśli różniłeś się od obrazu,
który pozostał w mojej pamięci,
to nic w tym złego, skoro daje ci to szczęście... Tak myślałam.

To nie tak, że zmienianie się jest czymś złym.
Jednak tym, czego naprawdę potrzebowałeś,
 to zaakceptować się takim, jakim byłeś. Ale wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy.


Będziesz nadal żył
w namalowanych przeze mnie obrazach,
mimo że przedstawiają one znienawidzone przez ciebie oblicze.

Tak, w rzeczywistości wiedziałam,
co chciałeś mi powiedzieć
zanim straciłeś dech.
Wiedziałam o tym od dawna.

Być może cię kochałam.
Dlatego cały czas cię malowałam
i wnet mój pokój wypełniły twoje obrazy.

Nie pragnęłam twojej twarzy,
a prawdziwego ciebie - takiego, jakim byłeś.
Ale wiesz, wtedy ani ty ani ja nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz