11 lis 2013

Sukone Tei - Łańcuchy


Tytuł oryginalny: クサリ
Tytuł romaji: Kusari
Tytuł polski: Łańcuchy
Tekst: Raz
Muzyka: PandolistP
Wokal: Sukone Tei


Rozmywający się świat napełnia się twoją miłością.
Zwiąż mnie mocniej, żebyśmy się nie rozdzielili.
Nie pozwolę nikomu choćby rzucić na ciebie okiem.

Wiesz, że nie możesz już tego zmienić, racja?
Pozbędę się wszystkich, którzy zadają ci ból.
Słowa takie jak "wieczność" nie są potrzebne w głębinach snów.
Moje czarne sentymenty tylko się pogłębiają.

Kiedy patrzysz na tę zepsutą mnie, twoja głowa jest gdzieś w chmurach.
Ale to nic, nie przeszkadza mi to.
Nie dam ci oczu, które mogłyby widzieć kogokolwiek poza mną.
Mój splamiony krwią tok myślenia stopniowo przybiera głębszą barwę.

Wiesz, że nie możesz już wrócić, racja?
Pozbędę się wszystkich, którzy cię kuszą.
Zwiąż mnie jak tylko chcesz łańcuchami zwanymi wiecznością.
Moja miłość udaje się w głębokie, odległe miejsce...

Im więcej krwi wypływa, tym mocniej dotykam twojej skóry. Słyszę trzask twoich kości.
Może być, to też wcale nie aż takie złe.
Dopilnuję, aby nie przyszło ci do głowy, żeby uciec.
Upojeni tym pięknym zapachem będziemy pragnąć się nazwajem.

Kiedy patrzysz na tę zepsutą mnie, twoja głowa jest gdzieś w chmurach.
Ale to nic, nie przeszkadza mi to.

Zmiażdżę ci oczu, które mogłyby widzieć, jak czarują cię inne kobiety.
Mój zardzewiały gust stopniowo przybiera głębszą barwę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz