24 lut 2013

VY2 - Ten Mroczny Pan jest jak zakochana panna



Tytuł oryginalny: その魔王はまるで恋する乙女のように
Tytuł romaji: Sono maou wa marude koi suru otome no you ni
Tytuł polski: Ten Mroczny Pan jest jak zakochana panna
Tekst i muzyka: Takahashi You (Ie no Ura de Manbo ga ShinderuP)
Wokal: VY2


Po ukończeniu studiów udałem się do agencji Mrocznych Panów
i dzień po dniu czekałem na wyzwanie od bohatera.
Niby jego życiowym celem jest wymierzanie sprawiedliwości,
ale ani razu nie przyszedł ze mną walczyć.

Stan mojego Gungira, którego używam od czasów liceum,
jest wprost nieskazitelny.
Żeby łatwo było do mnie trafić,
wynająłem biuro w Shinjuku.

Miejsce naszej walki jest już przygotowane i dopięte na ostatni guzik.
W sedesie jest nawet funkcja bidetu.
Pomyślałem nawet o zrobieniu części dla palących i niepalących.
Nie ważne, kiedy przyjdzie, będziemy mogli walczyć w wyśmienitych warunkach!

Ale ty z jakiegoś powodu ani myślisz przyjść!
Jak śmiesz tak beztrosko pisać rubryki do magazynów!
Że co?! "Zafascynowało mnie ostatnio ogrodnictwo"?!
Jak możesz w takiej sytuacji hodować bazylię na werandzie?!

Wkurzyłem się! Napiszę do niego.
"Jak nie przyjdziesz, to pójdę do ciebie i cię zabiję!"
Mimo że nie pojawił się w moim biurze,
to odpisał mi całkiem szybko.

"Ale przecież nie wyglądasz na takiego złego.
Widziałem cię wczoraj w telewizji. Co to miało być?
'Ważniak uderza ekspedienta w twarz'.
Myśli polityków są bardziej niebezpieczne od ciebie!"

No bo patrzenie na tamtego dziada mnie wkurzało!
A w ogóle to jak mogą mówić w telewizji takie okropne rzeczy?!
W końcu ogląda ją też mój dziadek z Aomori.
Ani się waż naśmiewać się ze strachu przed występowaniem w krajowej telewizji!

No i w końcu poczułem się samotny.
Jak dalej tak pójdzie, to mój autorytet podupadnie.
Czas najwyższy zobaczyć co powiedzą kwiatki!
Przyjdzie, nie przyjdzie... (5x)
Przyjdzie! Przyszedł!

"Poszedłem kupić nawilżacz powietrza, więc przy okazji wpadłem.
Skoro już tu jestem, to może pójdziemy się trochę napić?"
Może tak przestałbyś ranić uczucia Mrocznego Pana?
Wcale nie chcę być miło traktowany!

No ale pójdę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz